Forteca Domi i Natki
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksCalendarLatest imagesFAQSzukajUżytkownicyGrupyRejestracjaZaloguj

 

 #1 I still got you, right?

Go down 
AutorWiadomość
Becky Holloway

Becky Holloway


#1 I still got you, right? Empty
PisanieTemat: #1 I still got you, right?   #1 I still got you, right? I_icon_minitimeNie Cze 28, 2020 5:55 pm

#1

To wszystko to był jakiś pieprzony żart. Pierwszy raz, gdy Becky zaangażowała się w jakiś związek, to musiało prysnąć niczym bańka mydlana. Miała milion myśli w głowie, które raz za razem uderzały w nią na tyle mocno, że miała ochotę zapaść się pod ziemię. Rozstanie z Carterem uderzyło w nią tak mocno, że przestała odzywać się do kogokolwiek, unikała nawet zajęć na uczelni, a to mogło całkowicie zaprzepaścić jej karierę w przyszłości. Dlaczego Carter postanowił zostawić tego rudzielca? A już wyjaśniam; to wszystko to była dla niego zabawa i nigdy nie myślał o Holloway w poważny sposób. Podejrzewała, że nigdy nie byłoby między nimi żadnego problemu. Była jedna sprawa, o której dowiedziała się Becky. A mianowicie to, że.. była w ciąży. Kolejna wpadka, tylko tym razem z mężczyzną, na którym tak naprawdę jej zależało – po raz pierwszy w życiu. Musiała zebrać myśli do kupy. Nie chciała wychowywać dziecka sama, dlatego od razu udała się do odpowiedniej kliniki i pozbyła się.. „problemu”. Nie widziała innej opcji, zważywszy na to, że nie była gotowa na dziecko. Zawsze to siebie stawiała na pierwszym miejscu i nie było mowy o jakimkolwiek dziecku. Nawet nie lubiła gówniaków, w głównej mierze działały jej na nerwy.
Wszystkie swoje smutki zatapiała dzisiaj w alkoholu, który naprawdę koił cały ból, który w niej tkwił. Nie pomyślała tylko, że ktoś mógłby próbować się z nią skontaktować. Była już wystarczająco wstawiona, aby nie zarejestrować tego, że ktoś wszedł do mieszkania. Zamyśliła się trochę, siedząc na parapecie i popijając whisky prosto z butelki. Wystraszyła się w momencie, gdy drzwi do pokoju otworzyły się. – Jezus Maria! – z tego wszystkiego podskoczyła na miejscu i spojrzała na mężczyznę. – Skąd ty.. – nie musiała kończyć. Machnęła tylko ręką, bo kompletnie zapomniała o tym, że Lester miał klucze od jej mieszkania, tak w razie nagłego przypadku. Czy taki właśnie nastąpił? Nie wyglądała najlepiej, włosy miała upięte w niedbałego koka, nieumalowana i w jakimś brudnym dresie, który nie pozostawiał wiele do życzenia. – To nie jest dobry moment na odwiedziny, mój przyjacielu. – zauważyła i wymierzyła w niego butelkę. Pokręciła głową, upijając kolejne łyki z butelki, którą następnie wyciągnęła w jego kierunku, bo może też chciał się napić.
Powrót do góry Go down
Lestat M. Lockhart

Lestat M. Lockhart


#1 I still got you, right? Empty
PisanieTemat: Re: #1 I still got you, right?   #1 I still got you, right? I_icon_minitimePon Cze 29, 2020 11:52 am

Lestat nigdy nie bawił się w związki. Dla niego przebywanie w towarzystwie kobiety było, jest i będzie tylko zabawą. Musi gdzieś spalić swoje libido, czy jak to się tam mówi. Nigdy mu nie zleżało na kobiecie w taki sposób by chciał z nią zostać. Nie potrafił tak robić, sam nie wiedział dlaczego tak u niego jest, a może wiedział, ale nie chciał się sam do tego przyznać? Napatrzył się w jaki sposób cierpli jego matka po rozstaniu z ojcem, który to ich zostawił, ponieważ Terry Lockhartb zajęła się opieką nad synem, a gdzie on wtedy był? Cały czas w pracy, nie poświęcał im dużo czasu, a potem odszedł do swojej kochanki, jak się okazało zdradzał matkę od jego narodzin. Jaki morał? Nie warto się w kimś zakochiwać, bo i tak po czasie nas kopnie w dupę. Nic nie trwa wiecznie. Jedynymi pewnymi osobami w jego życiu jest właśnie mama i Becky. Ich przyjaźń zaczęłam się w nietypowy sposób i dlatego miał co do niej pewność.
Zauważył, że coś złego dzieje się ostatnio z dziewczyną i zaczął się martwić. Nie odbierała od niego telefonów, nie odpisywała na wiadomości. Wiedział o jej zerwaniu i kiedy dowiedział się co miało miejsce oklepał temu kolesiowi mordę do takiego stopnia, ze oczy mu napuchły i nie widział skąd i od kogo szły ciosy, należało mu się za to co zrobił jego najlepszej przyjaciółce.
Po tym jak po raz kolejny go olała postanowił, ze pojedzie od jej mieszkaniu, ma kluczę, więc jak by co to wejdzie. Znaczy się, na pewno wejdzie.
- Nie Jezus Maria, tylko Lestat jak już. - powiedział zakładając swoje dobrze budowane ramiona na klatkę piersiową. - I tu się mylisz droga przyjaciółko. Mnie się nie olewa. Co się dzieje? - zapytał, bo nigdy by nie pomyślał, że musiała przejść przez coś takiego.
Powrót do góry Go down
Becky Holloway

Becky Holloway


#1 I still got you, right? Empty
PisanieTemat: Re: #1 I still got you, right?   #1 I still got you, right? I_icon_minitimePon Cze 29, 2020 12:36 pm

Becky do sprawy związków podchodziła dokładnie tak samo, jak jej najlepszy przyjaciel. Związek z Carterem miał być czymś miłym i przelotnym, nie miało z tego wyjść większych uczuć. Niestety, ale głupia zaangażowała się w coś, co nie miało w ogóle racji bytu. Dlatego to wszystko tak bardzo ją bolało. Nie chciała mieć nic wspólnego z tym gościem i najchętniej to zrobiłaby sobie tarczę z jego twarzy i ciskała w niego rzutkami. Może powinna była sobie coś takiego sprawić? To byłoby coś. Jedynym oparciem w jej życiu był Lestat, na rodziców nigdy nie mogła liczyć, dlatego też traktowała mężczyznę jak starszego brata, który zawsze był, gdy tego potrzebowała. To zrozumiałe, że nie lubił się z jej byłym facetem. Carter od zawsze myślał, że Becky chodziła gdzieś z Lockhartem po kątach. Westchnęła ciężko, wpatrując się w do połowy pełną butelkę brunatnego alkoholu. Wzruszyła ramionami, gdy jednak nie chwycił za butelkę i musiała ponownie się napić, bo nie mogła zdzierżyć tego wszystkiego na trzeźwo. Jeszcze nie była wystarczająco pijana, a po części chciała, aby urwał się jej film. Spojrzała na przyjaciela i parsknęła cicho. – Znasz mnie lepiej, niż ktokolwiek inny. Wiesz przez jakie Piekło przechodziłam w swoim życiu, że miałam w swoim życiu lepsze oraz gorsze przygody.. – zaczęła tak wymieniać, patrząc się w otoczenie za oknem. Życie toczyło się dalej, a ona wciąż stała w miejscu. Lestat wiedział o wszystkim, co działo się w życiu Rudej. Wiedział, że kiedyś usunęła jedną ciążę, a teraz szykowała się do tego, aby powiedzieć mu o kolejnej i to jakoś zbyt mocno w nią uderzyło. – Byłam w ciąży z tym dupkiem. – wypaliła wreszcie, bawiąc się butelką w dłoni. Czy musiała kończyć? Lestat nie był głupi, powinien to sobie wszystko ułożyć do kupy. Zresztą, te konkretne słowa nie chciały przejść jej przez gardło.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




#1 I still got you, right? Empty
PisanieTemat: Re: #1 I still got you, right?   #1 I still got you, right? I_icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
#1 I still got you, right?
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Forteca Domi i Natki :: Becky Holloway & Lester Lockhart-
Skocz do: