Forteca Domi i Natki
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksCalendarLatest imagesFAQSzukajUżytkownicyGrupyRejestracjaZaloguj

 

 Colleen Idris Velazquez

Go down 
AutorWiadomość
Colette Velazquez

Colette Velazquez


Colleen Idris Velazquez Empty
PisanieTemat: Colleen Idris Velazquez   Colleen Idris Velazquez I_icon_minitimePią Cze 19, 2020 10:57 pm


Colette Velazquez

Amy Jackson




Informacje:

Data i miejsce urodzenia :25.10.1992, CHICAGO  
Stan cywilny: panna
Zawód: psycholog
Wiek: 28 lat

Historia:

Colette jest drugim dzieckiem państwa Velazquez. Nigdy nie sprawiała swoim rodziców kłopotów, nawet kiedy była nastolatką. Nie czuła takiej potrzeby, jednak była od zawsze cieniem swojego starszego brata. Bo jak miała nie być? Jack był dla niej bohaterem i kochała go całym swoim wielkim serduszkiem. Nigdy nie dawał jej odczuć, że jest problemem. Bywały takie momenty, gdy miał dosyć drobnej blond dziewczynki. Każdy chłopak potrzebuje przestrzeni. Na początku tego nie rozumiała i było jej przykro, bo dlaczego Jack nie chce jej brać ze sobą? Nie kocha jej już? Naiwnie brzmi, ale właśnie tak wtedy myślała. Kiedy ich rodzice zginęli w wypadku samochodowym zaopiekowała się nimi babcia. Colette miała wtedy jedenaście lat i bardzo to przeżyła. Z dnia na dzień straciła oboje rodziców. Brat oraz jest najlepszy przyjaciel – Randall bardzo się nią zaopiekowali. Oczywiście wiedziała, że starszemu Velazquezowi jest również ciężko, ale nie zostawił jej. Byli dla siebie wtedy wszystkim co najpotrzebniejsze. Od zawsze wiedziała, że chce być lekarzem. Pragnęła iść w ślady swojego taty, który był pasychologiem. Obudziła się w niej chęć pomocy w taki właśnie sposób. Przykładała się bardzo do nauki, pragnęła, żeby jej rodzina była z niej dumna. Brat często jej to powtarzał. To był poważny krok w jej młodym życiu. Colette jest totalnie uparta i osiągnęła swój cel! Dostała się na studia. Tak się cieszyła z tego, że upiła się prawie do nieprzytomności. Jacob się z niej naśmiewał przez długi czas. W końcu to była pierwsza w jej życiu taka sytuacja i pierwszy kac morderca. Postanowiła, że nigdy w życiu tego nie zrobi. Trzyma się tego postanowienia do dzisiaj. Pewnego dnia Jack oznajmił, że wstępuje do wojska. Po plecach Coll przebiegł okropnie zimny dreszcz strachu. Powiedziała mężczyźnie o swoich uczuciach, ale jednocześnie zapewniła, że wspiera go w tej decyzji, bo jak mogła by inaczej? Zdecydował się na bardzo poważny krok – chciał służyć krajowi. To się chwali. Przez kilka lat wracał szczęśliwie do domu, aż do feralnego dnia, rok temu. Jacob Velazquez zginął podczas służby. Nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Ból straty był nie do opisania. Krzyczała nie przyjmując tego do wiadomości. Została sama, ponieważ jej babcia zmarła kilka miesięcy wcześniej. Wtedy właśnie na nowo w jej życiu pojawił się Randy. To jej pomogło. Teraz jest psychologiem o całkowicie oddała sie pracy psychologa.


Ciekawostki:


- Colette cały czas mieszka w domu swojej babci. Odziedziczyła go po swojej babci, gdy ta zmarła. Czuła się wtedy bliżej najważniejszych dla niej ludzi, to w tym domu znalazła spokój i szczęście po śmierci rodziców.
- Posiada dwa psy rasy Pungsan – Larego i Conera. Są to cudowne zwierzaki wnoszące w jej życie radość. Ma również dziesięcioletniego kota babci – Rorego, jest to rosyjski kot niebieski. Istny zwierzyniec!
- Odkąd pamięta jest zakochana w Randallu, ale ten traktował ją tylko jak siostrę przyjaciela. Nigdy nie wykazał, że się nią interesuje w ten sposób. Pogodziła się z tym i w ciszy pielęgnowała swoje uczucie. Nie chciała i nadal nie chce go do siebie zrazić.
- Ostatnio jej przyjacielem stała się bezsenność. Jest to zasługą ogromnego stresu oraz ostatnich przeżyć w życiu dziewczyny, musi się z tym wszystkim pogodzić i dojść do harmonii, bo inaczej taki stan rzeczy może trwać bardzo długo.
- Dzięki zwierzakom utrzymuje dobrą kondycję fizyczną. Czasami wychodzi z nimi tylko na spacer, ale bywają takie dni, gdy wybiera się ze swoimi chłopakami na jogging czy na rower. Zależy na co danego dnia ma ochotę.
- Jest wrażliwą i delikatną osobą, ale to bardzo jej pomaga w szpitalu. Potrafi usiąść z chorymi i po prostu porozmawiać, jeżeli potrzebują milczącego towarzystwa również się do tego nadaje. Samo poczucie wsparcia jest nieocenione dla każdego człowieka.

Strona 2 z 2
Idź do strony:  «   1 2


© kotlet barani  



[/quote]
Powrót do góry Go down
 
Colleen Idris Velazquez
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Forteca Domi i Natki :: Karty :: Kobiety-
Skocz do: