Forteca Domi i Natki
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksCalendarLatest imagesFAQSzukajUżytkownicyGrupyRejestracjaZaloguj

 

 Felicity Millington

Go down 
AutorWiadomość
Felicity Millington

Felicity Millington


Felicity Millington Empty
PisanieTemat: Felicity Millington   Felicity Millington I_icon_minitimePią Cze 19, 2020 10:27 pm


Felicity W. Millington

Emily VanCamp




Informacje:

Data i miejsce urodzenia :14.10.1985r, berrylane  
Stan cywilny: panna
Zawód: architekt wnętrz
Wiek: 35 lat

Historia:

Felicity była dosyć żywiołowym dzieckiem i od samego początku dawała w kość własnym rodzicom. Była niczym dziecko z ADHD, której wszędzie było pełno i nie potrafiła usiedzieć w jednym miejscu. Od zawsze otaczała się sporym gronem dzieciaków i nie było mowy o tym, aby ktokolwiek z nich przeciwstawił się jej. Była liderką grup, a jeśli tłamszono słabszych – stawała w ich obronie. Chyba już po prostu pisane jej było bycie bohaterem. Dążyła do wielkich celów. Jak na swój młody wiek była naprawdę mądrą dziewczyną. W pierwszej chwili myślała nawet, aby pójść za radą rodziców i wybrać prawo lub medycynę. Wydawało się jej, że są to jak najbardziej przyziemne zawody, dzięki którym nigdy nie zdechnie z głodu. Im starsza była, marzyła o czymś znacznie innym; większym. Zaczęła bujać w obłokach. Zaradna to ona była, więc nawet jeśli jej rodzice mieli mnóstwo pieniędzy łapała się wszelkiej pracy, gdy chodziła jeszcze do liceum. Od wyprowadzania psów sąsiadom, po pracę w sklepie. Potrafiła oszczędzać pieniądze. Felicity może i miała mnóstwo przyjaciół, ale to jedną dziewczynę z osiedla mogła nazwać tą prawdziwą. Można nawet powiedzieć, że w pewnym momencie poczuły do siebie coś więcej. Tak oto, Lucille stała się jej pierwszą dziewczyną. To było niespodziewane i długo utrzymywały swój związek w tajemnicy. Millington było smutno, gdy dziewczyna musiała wyprowadzić się do Seattle, gdzie jej rodzice otrzymali stałą i znacznie lepiej płatną pracę. Nie miały do siebie daleko, ale już po tygodniu Felka kompletnie zapomniała o istnieniu tej kobiety. Zajęła się sobą i bądź co bądź – korzystała z życia w najlepsze. Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka a raz chłopaczek. Taką dewizą się właśnie kierowała w życiu. Nigdy tak naprawdę nie powiedziała rodzicom o swojej orientacji. Może sami się domyślali? Nie wnikała w ten temat.
Starsi nie byli zadowoleni, gdy dowiedzieli się o tym, że ich córka wybrała się na architekturę wnętrz. Z tego chleba nie będziesz mieć. Doskonale wiedziała, że świetnie sobie poradzi i nie potrzebowała aprobaty z ich strony. Przeprowadziła się na jakiś czas do Seattle, gdzie dorabiała jako kelnerka, bo przecież musiała poradzić sobie sama. Bez proszenia się o jakąkolwiek łaskę. Była naprawdę uparta. Nie spodziewała się jednak, że pewnego dnia jej droga z Lucille z powrotem się zejdzie. Romans ten nie potrwał zbyt długo, ponieważ Millington nie potrafiła być stała w uczuciach i po krótkim czasie znudziła się dziewczyną i zostawiła ją ze złamanym sercem. Skupiła się na dalszej nauce, bo jednak chciała skończyć te studia i stać się kiedyś możliwe jednym z tych najlepszych architektów o którym mówiono i polecano.
Los chciał, że na jednej z imprez przespała się z jednym typem ze swojej grupy na studiach. Kilka tygodni później test ciążowy wskazał dwie kreski. Facet zniknął i tyle go widziała. Uciekł od jakiejkolwiek odpowiedzialności, a sama Felicity stwierdziła, że nie potrzebuje go w swoim życiu. Świetnie poradzi sobie sama, a co! Oczywiście rodzice, wiadomo – przeżywali wszystko na swój sposób i usilnie zachodzili w głowę jak ich córka sobie poradzi! Nie żeby coś, ale nie miała przecież dwóch lewych rąk. Nieważne. Udało się jej nawet skończyć studia i niczego nie nawaliła(!), jakie zaskoczenie malowało się na twarzach staruszków, gdy widzieli, że ich córka radziła sobie całkiem nieźle. Oszczędzała się przez całą ciążę, nie czuła żadnych mdłości, nie miała dziwnych zachcianek. Kompletnie nic.
W końcu na świecie pojawiła się mała Grace, ale był jeden minus – miała chore serce. Od tamtej pory, Felicity musiała dmuchać oraz chuchać na nią, aby małej nic się nie stało. [..] Grace była pod stałą opieką lekarza w Seattle, który podobno znał się na swoim fachu lepiej, niż ktokolwiek inny. Zgodziła się na wszystko. Na wszystkie warunki, które jej zaproponował oraz na bardzo ryzykowną operację. Młoda miała zaledwie cztery lata. Jak można było się domyślać – nie przeżyła. Teraz ma pretensje o to do całego świata, a w szczególności do lekarza, który spartolił sprawę koncertowo.


Ciekawostki:


chamska ≈ gadatliwa ≈ wybuchowa ≈ pyskata ≈ kłótliwa ≈ niecierpliwa ≈ realistka ≈ wścibska ≈ zawzięta ≈ dusza towarzystwa ≈ pewna siebie ≈ pomocna ≈ robi dobrą minę do złej gry ≈ nie lubi mówić o swoich uczuciach ≈ szybko się czymś nudzi ≈ pomysłowa ≈ szczera do bólu ≈ ambitna

- bycie matką było najlepszym prezentem, jaki mogła kiedykolwiek dostać od życia; szkoda tylko, że córka została jej odebrana w tak krótkim czasie
-uwielbia książki różnej maści, przeczyta wszystko, a pochłonięcie jednej książki w noc nie stanowi dla niej problemu
- odkąd zmarła Grace, cierpi na bezsenność, może powinna się z tym do kogoś zgłosić, ale jednak nic z tym nie robi
- nie jada mięsa od czasów liceum
- cieszy się, że nie poszła za pomysłem rodziców, bo przynajmniej robi teraz w życiu to, co naprawdę kocha
- ma uczulenie na kocią sierść, ale to w niczym jej nie przeszkadza, bo i tak za nimi nie przepada, więc sobie żadnego nie weźmie do domu
- do dnia dzisiejszego nie wie co, ani gdzie dzieje się z ojcem Grace i nie zamierza tego sprawdzać
- kręcą ją kobiety, jak i zarówno mężczyźni, ale to z tymi drugimi wolałaby tworzyć ewentualny poważny związek
- nie toleruje laktozy, zjedzenie najmniejszej ilości powoduje u niej mdłości


© kotlet barani  



[/quote]
Powrót do góry Go down
 
Felicity Millington
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» #2 Pijana Felicity w domu Alexa

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Forteca Domi i Natki :: Karty :: Kobiety-
Skocz do: